Nikt nie chce zarządzać starym odcinkiem drogi krajowej nr 61, który przebiega przez Szczuczyn. Nie chce jej ani Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku, ani Podlaski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Białymstoku.
Problem pojawił się po niedawnym oddaniu do użytku obwodnicy miasta. Starą droga nie może zarządzać też zarządzać miasto. A to oznacza, że kiedy spadnie śnieg nikt nie odśnieży głównej ulicy w mieście.
Wszystko przez różną interpretację przepisów dotyczących tego, kto powinien zarządzać starym odcinkiem drogi krajowej nr 61 po oddaniu do użytku obwodnicy Szczuczyna – mówi burmistrz miasta Artur Kuczyński.
Po oddaniu do użytku obwodnicy miasta, stara droga krajowa automatycznie staje się wojewódzką. Dodatkowo informacja o tym została przekazana do Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich – mówi rzecznik białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Rafał Malinowski.
Zastępca dyrektora ds. utrzymania dróg Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Krzysztof Barbachowski uważa jednak, że odcinek przebiegający przez centrum Szczuczyna nie spełnia wszystkich wymogów, żeby był przejęty. Dlatego drogą wojewódzką będzie się mógł najprawdopodobniej stać dopiero po zakończeniu wszystkich prac związanych z budową obwodnicy. Zgodnie z umową ma się to stać do 11 grudnia. (pw/wsz)
Źródło: radio.białystok.pl
Komentarze pod artykułami są opiniami użytkowników naszego portalu. Nie publikujemy wpisów wulgarnych, zwalczamy trollowanie. Nie tolerujemy spamu i postów pisanych wyłącznie Caps – Lockami. Ze względu na ograniczoną długość komentarzy zastrzegamy sobie prawo do usuwania obszernych artykułów wklejanych w postach w sytuacji, kiedy można wykorzystać link.