Zarząd i administracja wspólnoty mieszkaniowej bloku przy ul. Kilińskiego w Szczuczynie, podjęła decyzję o odpowiedzi na (anonimowe) zarzuty postawione nam przez część mieszkańców naszego bloku. Zarzuty skierowane pod naszym adresem ukazały się w gazecie oraz w internecie. Oskarżenia dotyczyły zaniedbań, samowoli w podejmowaniu decyzji remontowych i innych prac przy naszym bloku, rozliczenia się z pożyczki (64 tys. zł) przeznaczonej na remont w 2015 r., braku podpisów uchwał itp. Wszystkie te zarzuty nie były zgłaszane do zarządzających w ciągu 3 lat pełnienia naszych funkcji w zarządzie.
W woli wyjaśnienia chcemy jasno powiedzieć, że wszystkie uchwały były akceptowane większością głosów i dopiero przekazywane do wykonania zarządowi. Zarząd musiał dokładać wszelkich starań by wszystko było dobrze wykonane co było bardzo odpowiedzialne. Jednocześnie przez 3 lata działalności na rzecz wspólnoty mieliśmy wotum zaufania udzielane przez większość mieszkańców. Wszystko można sprawdzić u administratora jak i w zarządzie.
Pomysł o powołaniu wspólnoty zrodził się przy zaplanowanym przez mieszkańców remoncie klatki schodowej. Na remont składali się prawie wszyscy mieszkańcy bloku (tylko 1 osoba do dnia dzisiejszego nie zapłaciła składki). Z zebranych pieniędzy udało się nam wyremontować klatkę schodową, która nie była odnawiana od 40 lat.
W ciągu 1,5 roku naszej działalności udało się nam wykonać:
- remont klatki schodowej,
- remont dachu,
- ocieplenie budynku,
- odrestaurowanie całego budynku,
- wymieniono drzwi do piwnicy,
- zamontowano barierkę ułatwiającą zejście do piwnicy,
- wymieniono na nową skrzynkę na listy,
- wymieniono drzwi wejściowe do bloku,
- odnowiono ogrodzenie ogródka,
- zagospodarowano ogródek,
- udało się nam „wywalczyć” założenie centralnego ogrzewania (dzięki dobroczynności naszego Burmistrza p. Artura Kuczyńskiego)
- doprowadzono światłowody, a przy okazji firma nieodpłatnie obudowała rury, które szpeciły klatkę schodową,
- oraz inne drobne naprawy i prace przy bloku.
Wszystkie wykonane inwestycje odbywały się za zgodą mieszkańców, czego dowodem są uchwały podpisane przez mieszkańców. Wszelki prace zostały wykonane bez podwyższania składek na remont – z czego jesteśmy dumni.
Odnośnie stawianych nam zarzutów, my jako zarząd nie widzimy możliwości dalszej współpracy z anonimową mniejszością mieszkańców naszego bloku. Złożyliśmy rezygnację z pełnienia funkcji w zarządzie ponieważ nie mamy wpływu na zatrzymanie już puszczonego w ruch koła. Cała zaistniała sytuacja ośmiesza i obwinia nas jako zarząd oraz wspólnotę. Wszelkie pojawiające się publikacje do tej pory nie dawały nam możliwości obrony i działy się bez naszej wiedzy.
Wobec takich zdarzeń chcielibyśmy tą drogą przeprosić tych mieszkańców, którzy nie biorą w tym udziału ale czują się upokorzeni i ośmieszeni. My jako zarząd nie zapobiegliśmy temu, dlatego, że nikt z nami w oczy nie rozmawiał o swoich zarzutach przez 3 lata.
… oby żyło nam się wygodnie i miło.
Zarząd: Warecka Halina, Sikorska Alicja
13 komentarzy
Kilka propozycji do Pań z zarządu, Warecka Halina oraz Sikorska Alicja, Szanowne Panie, podejście wasze w tej kwestii jest zbyt pochopne, nawet wobec waszych wyborców, którzy darzą do was zaufaniem, natomiast anonimowe osoby, na pewno świętują swoje zwycięstwo. Wasze hasło..” oby żyło nam się wygodnie i miło” jest zbyt pochopne, szczególnie w sytuacji niezręcznej, jaka wobec was powstała. Co bym radził, otóż bym zwołał zarząd i jak największą liczbę wspólnoty mieszkaniowej, przedstawiając fakty na co zostały wydane pieniądze, wówczas zarząd wyda opinnię co do waszych rozliczeń. Jeżeli opinnia będzie pozytywna, żądał bym od Gazety i strony internetowej ujawnienia nazwisk anonimowych autorów. Jeżeli Gazeta i strona Internetowa nie będzie chciała ujawniać, wówczas trzeba skarżyć ich sądownie za oszczerstwa. Sprawa była by nie skomplikowana w sądzie, mając opinnię zarządu. Po ujawnieniu nazwisk anonimowych autorów, Gazeta oraz internet, będą zobowiązani podać sprostowanie do publicznej wiadomości. Wy zaś swoje hasło…” oby żyło nam się wygodnie i miło” ! W ten sposób, dacie dobry przykład wychowania anonimowych pigs.
Miło że są jeszcze na tym okropnym świecie ludzie serdeczni
Dziekujemy za mile slowa pociechy
Ciekawa sprawa dobrze że się wydalo
I to jest problem wspólnot i spółdzielni, gdy jedni starają się o to aby budynek odnowić inni mogą mieszkać w chlewie, a brud, smród ogólnie syf im nie przeszkadza. Tacy ludzie łaskawie zgodzą się jak im ktoś coś wyremontuje lub da za darmo.
W moim bloku miałem podobny problem – chciałem abyśmy wyremontowali elewacje, ale kilku krzykaczy doprowadziło do wstrzymania tych zamiarów (twierdzili, że nie mają pieniędzy, ale chętnie zrzucą się na budowę grilla osiedlowego aby imprezować).
Wyrazy współczucia chyba już byłemu zarządowi ponieważ współpraca z ludźmi którzy nic nie robią a chcą nie należy do przyjemności.
Takich działaczy społecznych obecnie nie docenia się.
Życzę powodzenia w dalszych kontaktach z członkami wspólnoty.
POL, problemy tego typu są poprzez brak systemu prawnego, otóż wspólnota mieszkaniowa ( właściciele mieszkań danego bloku) wybierają zarząd, który powinien sprawować swoje obowiązki na podstawie prawa tj. „DEKLARACJA WSPÓLNOTY SPÓŁDZIELCZEJ ” która reguluje sprawy związane z dbałością budynku, z ograniczeniem posesji wewnętrznej danego mieszkania, które jest własnością indywidualnego właściciela. Taka deklaracja powinna być zatwierdzona przez sąd tego regionu, czym jest sąd rejonowy. Deklaracja nadaje obowiązek dla każdego właściciela mieszkania do finansowania danych potrzeb jakie występują, np: Remont scian zewnętrznych ( elewacja) wewnątrz klatki schodowej, piwnica oraz teren zewnętrzny na którym jest postawiony blok, jak zieleń itd. Opłaty powinne być pobierane miesięcznie, gdyż łatwiej jest tak zbierać pieniądze na te cele, jak nakazać właścicielom wykładać od razu dużą gotówkę, bo dach się wali?
Deklaracja powinna też mieć klauzulę wykonalności wobec dłużnika, którym jest właściciel mieszkania, że jeżeli nie zapłaci w terminie opłat miesięcznych do kasy wspólnoty mieszkaniowej, wówczas wysyła się komornika, który jest od ściągania długów, jeżeli komornik nie będzie miał co ściągnąć od dłużnika? to mieszkanie pójdzie na sprzedaż, ale pod warunkiem że właściciel posiada nie mniejszy dług jak suma przekraczająca 1 rok. Jęzeli właściciel się spóżnia, Deklaracja musi nakazywać właścicielowi płacić spóźnienia. Takie regulację muszą istnieć, gdyż w innym przypadku komuś spadnie dachówka na głową i skaleczy człowieka, więz kto bęzie za to odpowiadał?, jak większość wspólnoty myśli o grylowaniu. Deklaracja tego typu, rozwieje lekceważenie wspólnoty i bęzie dbała o swoją własność i bezpieczeństwo innych, a do tego, nie będzie upokarzania zarządu, w przypadku Pań Warecka & Sikorska .
Na pewno nie jest łatwo współpracować z wieloma osobami. Każdy ma inną wizję na co wydać wspólne pieniądze. Często przedkladane są interesy jednostki nad ogólne,tym bardziej chwała temu zarządowi,że tak dużo zrobili dla ogółu,bo ewidentnie widać,że skorzystali wszyscy mieszkańcy.
Dziękuję za fachową poradę,ale w żadnym wypadku nie mogę sobie pozwolić na wstąpienie na drogę prawną z Anonimami, a to dlatego, że dzięki Gal Anonimom moje nazwisko zostało znów przypomniane. Mieszkamy w Szczuczynie już od 60 lat i zawsze byliśmy miło oceniani – za to chwała i wielkie dzięki Gal Anonimom. Przewodniczącą zarządu już nie jestem zatem nie wykonam polecenia jednego Anonima dotyczącego usunięcia krzewów z ogródka od strony ulicy, które z własnej nadgorliwości sama za własne pieniądze posadziłam i pielęgnowałam – zdaniem Anonimów ma tam rosnąć wyłącznie ziele. Decyzje swoją tłumaczę tym, że „w miarę jedzenia rośnie apetyt” wobec tego obawiam się, że dostanę następne polecenie usunięcia wszystkiego co zostało zrobione za czasów mojej kadencji w zarządzie. Po raz kolejny mogą się pojawić się znów niepoparte faktami zarzuty, że niewłaściwie przeprowadzano remont i inne prace. To już niestety będzie ponad moje siły. Wierzę jednak, że w przyszłości mój wkład i zaangażowanie zostanie pozytywnie oceniony przez potomnych.
Ta droga chciałam przeprosić gazetę grajewska; za pominiecie JEJ przy podziękowaniu w poprzedniej publikacji dla moich anonimowych przyjaciół o tak szerokim rozreklamowaniu mojego nazwiska nawet w świecie.ponieważ przewodniczącą wspólnoty blok 36 w Szczuczynie to to samo co Warecka .Ponieważ ze swego nazwiska jestem bardzo dumna za co z całego serca dziękuję.Jest to też piękny prezent ponieważ ten rok jest rokiem moich małych uroczystości Wkroczyłam w 80 rok życia ;60 rok zamieszkania w Szczuczynie ;oraz niedługo 40 lat wśród moich anonimowych „przyjaciół” .Ta droga chce życzyć z okazji zbliżających się świąt Wielkiejnocy dla wszystkich aby laska Panska płynęła w każdy dzień i zawsze byli radośnie w sercach a ci co noszą nienawiść w sercu niech Bóg pomoże się pozbyć. Życzy była przewodniczącą Halina Warecka Sikorska Alicja były zarząd
Pani Halino, błędne podejście do sprawy, takim stanowiskiem, jedynie pozwala p. dla tych, co wpisują na stronie „Galla Anonima” oszczerstwa, jak to p. określiła. Pytanie zatem, czy są to oszczerstwa?…czy ktoś robi sobie z tego …jaja? oby paniom robić na złość. Jeżeli faktycznie robicie dobrą robotę, ( co ja w to wieżę) dla wspólnoty mieszkaniowej, to olać tych szczurów z Gall anonim. Pozwoli Pani że wyjaśnię kto zakłada takie strony jak Galla Anonima, otóż jest to strona oparta na zachodniej stronie, która ma całkowicie inny cel, a niżeli ta polska, ci co tworzą polską stonę to 99% resortowych tumanów, którym pogorszyły się warunki funkcjonowania na zasadach starych układów. Resortowy debilizm, nie potrafi być otwartym do ludzi w rozmowach publicznych, oby każda ze stron sporu miała możliwość obrony przed jakimi kolwiek zarzutami, szczególnie, gdy chodzi o finanse. Za czasów PRL-u, jak dobrze p. o tym wie, ( wiek ) resort debilizmu komunistycznego narzucał swoją dyktaturę dla większości, gdyż ten typ, nic innego nie potrafił. Co bym poradził, otóż w takich sytuacjach, powinniście swoją działalność dla mieszkańców wspólnoty NADAL ja kontynuować, jeżeli większość wspólnoty na Was głosuje, zaś na stronie Galla Anonima odpowiadać tak oby ich sprowokować do zaprzestania kłamstw, lub sami się ujawnią, lub ktoś wam powie kim są ci resortowe szczury. W sytuacji którą Wy obie p. podjeliści, jest zadowalająca tych anonimowych i złośiwych szczurów resortowych. Zyczę wytrwałości w dążeniu do celu! Pozdrawiam. A.S.L
Szanowny A.S.L my nie musimy zabiegać oto aby snomimy się ujawnily my i tak wiemy jak i cale miasto.A to ze sprawilismy im radość swoja rezygnacja z tej niewdzięcznej i ciężkiej pracy .To jest ich jedyna radość na tym etapie Tym samym wzięli na siebie odpowiedzialny obowiązek jak ma
Ja dorównać poprzedniej ekipie
Drogie Panie.
Zawsze ze smutkiem czytam anonimowe doniesienia, oceny i komentarze. Tak jest najłatwiej podważyć czyjąś opinię, wystawić niepochlebną ocenę lub po prostu oczernić. Z Waszego opisu całej sytuacji wynika, że wszystko czego dokonałyście w swoim bloku zrobiłyście zgodnie z prawem, posiadacie odpowiednie dokumenty i jesteście w stanie uzasadnić racjonalność i sensowność Waszych dokonań. I tylko pomyśleć, że jakiemuś „komuś” nie podoba się, że może wchodzić do estetycznie urządzonej klatki schodowej i wyremontowanego gruntownie swojego domu. Co za nonsens!!! Niestety, to smutne, ale Wasz przypadek nie należy, o zgrozo! do takich znowu wyjątków.
Myślę jednak Drogie Panie, że nie ma co się za bardzo tym przejmować. Osobiście uważam, że na Waszym przykładzie szkolni Wychowawcy powinni przeprowadzić lekcje i pokazać jak można mądrze wykorzystać ludzką inicjatywę, zaradność,przedsiębiorczość i pracowitość małych lokalnych organizmów na rzecz poprawy warunków życia najbliższego i nie tylko środowiska. Wasza gotowość służenia innym, a nie myślenia tylko o sobie, to w dzisiejszym bardzo egoistycznym nastawieniu od „góry w dół” najcenniejsza perełka, z której trzeba być dumnym, a nie ją opluwać!
Na Waszym miejscu też bym dokonała podobnego wyboru.Ja myślę że Wy znajdziecie dla siebie inne pole działania, które pozwoli Wam pomagać ludziom zasługującym na tę pomoc.
Zbliżają się piękne Święta Wielkanocne i z tej też okazji życzę Wam byście radowali się nimi w gronie kochających Was i zawsze życzliwych Wam ludzi. Pozdrawiam.
Pani Halino, osoba która nie czuje się winna i jest pomówiona, po mimo iż rezygnuje, a tym bardziej wiedząć? kim jest anonimowy oskarżyciel, nie zrezygnuje z walki o wyjaśnienie swojej niewinności, tym bardziej, że dowodzą o tym fakty. Bywa czasami też, że ludzie, nie potrafią walczyć ambicjonalnie, oby nie było wątpliwości, co do tego, że nie było żadnych nieprawidłowości. Ja rozumiem te trudności, ale trzeba brać pod uwagę to, że poprzez takie sytuacje, swoją błędną postawą daje p. zły przykład innym, oby nigdy nie powtarzały się takie sytuacje we własnym środowisku. Jak by nie było, jesteście wspólnotą mieszkaniową, więdz atmosfera powinna być przyjazna wobec wszystkich i dla wszystkich. To jest odpowiedni moment, do wyeliminowania takich nie przyjaznych dla środowiska osób. To jest mała miejscowość, w której to społeczeństwo nie powinno być dla siebie wrogie. Ja pamiętam dawne czasy w Szczuczynie, mieszkańcy byli podzieleni i to był zły system wychowawczy, którego skutki w skali krajowej do dziś są poważnym problemem Polaków . Przy okazji pozwolę sobie pozdrowić Piotra Pawluk i Krzysztofa Chorosz.
Komentarze pod artykułami są opiniami użytkowników naszego portalu. Nie publikujemy wpisów wulgarnych, zwalczamy trollowanie. Nie tolerujemy spamu i postów pisanych wyłącznie Caps – Lockami. Ze względu na ograniczoną długość komentarzy zastrzegamy sobie prawo do usuwania obszernych artykułów wklejanych w postach w sytuacji, kiedy można wykorzystać link.