W prokuraturach funkcjonować będą specjalne działy, których zadaniem będzie zajmowanie się błędami medycznymi. Trwa ich organizacja. Zostały powołane na mocy kwietniowego rozporządzenia wydanego przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.
Jak tłumaczył na łamach Rzeczpospolitej Andrzej Szeliga, szef Prokuratury Regionalnej w Warszawie, dzięki specjalizacji, sprawy błędów medycznych będą wyjaśniane szybciej, sprawniej i z należytą rzetelnością.
Zdaniem prokuratora Szeligi, powołanie takich specjalnych oddziałów spowodowane jest wzrostem przypadków z zakresu medycyny, którymi zajmują się prokuratorzy. Toczy się kilka tysięcy śledztw dotyczących błędów medycznych i fałszowania dokumentacji. Przybywa skarg. W 2005 r. do izb lekarskich wpłynęło ich 2,2 tys., w 2015 r. – 3,3 tys., jednak postępowań jest niewiele.
Będzie rzetelniej i szybciej?
Pomysł powołania do życia speckomórek prokuratorskich ds. medycznych wzbudza zaniepokojenie w środowisku lekarskim. Zdaniem Macieja Hamankiewicza, prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej, może to sugerować, że środowisko lekarskie jest na tyle kryminogenne, że trzeba powołać specjalne działy do walki z przestępczością w zawodach medycznych. Podważa i tak mocno już nadwątlone zaufanie do zawodu lekarza.
Także zdaniem dr. Zbigniewa Brzezina, Rzecznika Praw Lekarza Naczelnej Izby Lekarskiej, powołanie takich wydziałów w prokuraturach nie jest dobrym pomysłem. W jego opinii, w Polsce zbytnio szafuje się pojęciem ”błąd medyczny”. Większość przypadków, które uznaje się za błąd medyczny w krajach zachodnich jest przypisywana do niekorzystnych zdarzeń medycznych, powikłań czy zdarzeń, które przy każdym działaniu medycznym mogą wystąpić.
Zdaniem Rzecznika Praw Lekarza, całkowita penalizacja błędów i niekorzystnych zdarzeń medycznych może doprowadzić do ograniczenia działań ryzykownych podejmowanych przez lekarzy.
– To zjawisko już obserwujemy. Lekarze unikają zdarzeń, które mogą powodować powikłania, a w konsekwencji idące za tym roszczenia, czy ewentualne postępowanie karne. To także jeden z powodów tego, że coraz trudniej jest skompletować obsadę personalną na SOR-ach. Potrzeba jest równowaga i ściganie ewidentnych błędów lekarskich, a nie, ściganie niekorzystnych zdarzeń medycznych, które są wrzucane do jednego worka z błędami w sztuce – dodaje.
więcej na portalu: www.rynekzdrowia.pl
Komentarze pod artykułami są opiniami użytkowników naszego portalu. Nie publikujemy wpisów wulgarnych, zwalczamy trollowanie. Nie tolerujemy spamu i postów pisanych wyłącznie Caps – Lockami. Ze względu na ograniczoną długość komentarzy zastrzegamy sobie prawo do usuwania obszernych artykułów wklejanych w postach w sytuacji, kiedy można wykorzystać link.